Kiepscy Wiki
Advertisement
305

Robotnicy ciągną kabel.

Krótki dzień pracy - 305. odcinek serialu Świat według Kiepskich.

Fabuła

Do drzwi mieszkania Kiepskich puka Paździoch. Ma bardzo dobry humor. Pokazuje Kiepskiemu brudnego Boczka. Arnold informuje sąsiadów, iż pracuje w firmie Kablociągi S.A. - dorabiając sobie do wypłaty, gdyż ta nie starcza mu na wyżywienie.

O zajściu tym Ferdek opowiada Halinie. Ta informuje Kiepskiego, iż on też będzie tam pracował. Inaczej spotkają się u adwokata.

Halina szykując się do pracy pomaga w tym Ferdkowi. Kiepski przed wyjściem próbuje sobie wyobrazić, jak będzie wyglądać ów praca... Kilku ludzi ubranych w marne ciuchy bici przez niemieckiego kapitalistę. Pracują w pocie czoła. Jeden z pracowników - Edzio upada. Kiepski zaczyna prosić, aby przerwali ten nie chce się zgodzić. Ferdek zaczyna wyzywać Niemca, ów dusi Kiepskiego...

W nowej pracy Kiepski zostaje bardzo miło przywitany przez ekipę: majstra Jerzego Wciuraka, oraz Ryśka, Zdziśka i Boczka. Nie obeszło się bez licznych żartów. Robotnicy ciągną kabel śpiewając przy tym piosenki. W końcu Kiepski wraca. W domu czekają: żona i córka. Ferdynand pada zmęczony - Kiepska robi mu zdjęcie.

Kiepski z czasem zaczyna lubić swoją pracę. Czuje odpowiedzialność. I najważniejsze, iż trwa ona krótko. Pewnego dnia, gdy nadchodzi tzw. fajrant stary majster opowiada pracownikom o sztuce jaką jest ciągnięcie kabla.

Zakończenie

W nocy Kiepski opowiada żonie o prądzie - o ciągnięciu kabla. Jak twierdzi wszystkie dobrodziejstwa jakie czerpie się z prądu (lodówka, lokówka, pralka itd.) są dzięki niemu. Halina ma tego dość. Ferdek wychodzi... Razem z Boczkiem siedzą na dachu. Kiepski mówi do sąsiada:
- Panie Boczku, widzi pan te latarnie, te rozświecone okna, te telewizory grające za oknami, widzi pan?
- Widzę. I co? - odpowiada Boczek.
Serce miasta - Wrocławia, proszę pana... A pan wie dlaczego się to wszystko świeci? Dzięki temu kablu, którego, żem dzisiaj własnymi ręcami ciągnął.
- Panie, ale ja też żem ciągł.
- Ale pan, żeś ciągł bez świadomości czego pan dokonujesz.
- Ta... a niby czego?
- Oświecenia ludzkości, proszę pana.
Ferdek tym samym zastrzegł sobie wszystkie prawa do tego, że to dzięki niemu jest prąd w Berlinie, Paryżu itd. Boczek więc zapytał się jeszcze raz: A więc co było gdy pana nie było?. Gówno było - odpowiedział Ferdek. A jak pana nie będzie? - zapytał. To gówno będzie, i nie pytaj pan bo i tak nie zrozumiesz.

Ciekawostki

Tytuł odcinka nawiązuje do filmu Krzysztofa Kieślowskiego "Krótki dzień pracy" z 1981 roku.

Obsada


Poprzedni
Piwniczka
Krótki dzień pracy
2008
Następny
Morfeusz
Advertisement